Armia Krajowa na Polesiu

Informacje

Początki konspiracji

Pierwsza próba utworzenia siatki konspiracyjnej na tym terenie miała miejsce jeszcze podczas kampanii wrześniowej w 1939 r. Związana była z nazwiskiem byłego wojewody wołyńskiego Henryka Józewskiego, który znalazł się wówczas w okolicach Dawigródka. Stworzył on grupę konspiracyjną, w której skład weszli głównie pracownicy służby leśnej. Mimo że Józewski zagrożony aresztowaniem przez NKWD szybko opuścił Polesie to stworzona przez niego organizacja szybko rozbudowywała swoje struktury. Działania sowieckiej bezpieki spowodowały, że została ona doszczętnie rozbita na początku 1940 roku[1].

Tworzenie polskiej konspiracji utrudniała również niesprzyjająca temu zadaniu struktura społeczna, gospodarcza i narodowościowa województwa powszechnie uważanego za najbardziej zacofany region II RP. Według spisu z 1931 roku na Polesiu mieszkało 1.132 tys. ludzi. Zdecydowana większość mieszkańców zajmowała się rolnictwem, choć grunty orne zajmowały powierzchnię zaledwie 21.1 % ogółu powierzchni województwa. Pozostałe terytorium tworzyły głównie lasy, bagna i torfowiska. Jeszcze bardziej niekorzystna była struktura narodowościowa. Spośród ogólnej liczby mieszkańców Polacy stanowili zaledwie 14,5 %. Dominowała ludność pochodzenia białoruskiego oraz tzw. Poleszucy określający się jako „tutejsi”. Zarówno Białorusini jak i Poleszucy byli bardzo podatni na komunistyczną propagandę, co powodowało, że podczas okupacji sowieckiej struktury konspiracyjne tworzone były jedynie w większych miastach, w których zamieszkiwali, w zwartych skupiskach, Polacy[2].

Najsilniejsze struktury konspiracyjne zdołano utworzyć w Brześciu nad Bugiem. Nie był to przypadek. W stolicy województwa większość mieszkańców stanowili Polacy. Wiemy, że jeszcze w 1939 r. powstały tam pierwsze struktury konspiracyjne. W ich skład weszli przede wszystkim pocztowcy oraz osoby związane ze stacjonującym w mieście 4 batalionem pancernym. Na jej czele stał NN „Żubr”. Według zeznań aresztowanych konspiratorów siatka miała liczyć ok. 1400 ludzi. W rzeczywistości była ona mniejsza i liczyła prawdopodobnie kilkuset członków. Oprócz siatki POW na terenie Brześcia działały również struktury ZWZ. W przeciwieństwie do POW siatka ZWZ była o wiele słabsza, liczyła prawdopodobnie zaledwie 100 ludzi. Na przełomie 1939/1940 r. struktury siatka POW weszła w skład ZWZ. POW rozwijała się bardzo prężnie. W jej skład weszły lokalne grupy konspiracyjne powstałe na terenie powiatów pińskiego i łuninieckiego. Na terenie powiatu łuninieckiego pracą konspiracyjną kierował ks. Fabian Poczobutt-Odlanicki. Poza tym istniały grupy konspiracyjne we wsiach Hancewicze i Lenin (Sosnkowicze). Struktury konspiracyjne POW (ZWZ) funkcjonowały w miarę sprawnie do zimy 1940 r., kiedy  NKWD rozpoczęło aresztowania członków polskiej konspiracji. Do czerwca 1940 r. w rękach sowieckiej bezpieki znalazło się 250 osób z Brześcia, Drohiczyna Poleskiego, Pińska, Łohiczyna, Telechan.  Pomimo aresztowań struktury POW (ZWZ) w Brześciu, Pińsku i Łunińcu zdołały przetrwać do wybuchu wojny niemiecko – sowieckiej[3].

Podczas okupacji sowieckiej stosunkowo prężnie działało tajne harcerstwo. Początki Szarych Szeregów na Polesiu sięgają listopada 1939 r. Wtedy to, w Brześciu grupa przedwojennych instruktorów Chorągwi Poleskiej ZHP oraz miejscowych nauczycieli podjęła decyzję o rozpoczęciu budowy siatki konspiracyjnej. Na czele organizacji stali Edward Jankowski, Tadeusz Jędrychowski, Franciszek Siuda, Władysław Jarmułowicz, Krzysztof Mierzwiński (Mierzejewski), [?] Orzeł. Celem organizacji miało być prowadzenie działalności wywiadowczej oraz zbieranie broni. Według zachowanych dokumentów zdołano zgromadzić zaledwie kilkadziesiąt sztuk broni krótkiej. Członkowie organizacji prowadzili również intensywne przygotowania do planowanego w całym kraju powstania powszechnego. Na początku lutego do Brześcia przybył komendant Okręgu Wołyń płk. Tadeusz Majewski ps. „Szmigiel”, który poinformował członków siatki, iż reprezentuje KG ZWZ w Warszawie.  W tej sytuacji dowódcy siatki zdecydowali się podporządkować płk. Majewskiemu. Niestety jeszcze w końcu lutego 1940 r. struktury Szarych Szeregów zostały rozbite przez NKWD. Aresztowano wówczas 60 członków organizacji, sama zaś siatka została całkowicie rozbita[4].

Obok organizacji młodzieżowych powstawały również siatki złożone z osób mających już pewne doświadczenie w działalności konspiracyjnej z lat 1919-1920.  Przykładem takiej struktury może być siatka kierowana przez inżyniera Stanisława Korwina-Krukowskiego ps. „Rwikon”. W jej skład weszli pracownicy urzędów telekomunikacyjno-pocztowych z powiatów brzekiego, prużańskiego, kosówskiego, i kobryńskiego. Członkowie organizacji prowadzili podsłuch rozmów telefonicznych oraz zajmowali się zbieraniem informacji wywiadowczych. Grupa ta została rozbita przez NKWD[5]. Spośród organizacji konspiracyjnych działających na terenie Polesie w okresie sowieckiej okupacji warto jeszcze zwrócić uwagę na grupę konspiracyjną działającą w Pińsku, a zwaną w oficjalnych sowieckich dokumentach Żydowskim Klubem Kupieckim. Grupa ta była o tyle nietypowa, że w jej skład wchodzili Żydzi, najprawdopodobniej członkowie jednej z licznie działających tam przed wybuchem wojny organizacji syjonistycznych. Na czele organizacji stał Abraham Henhow, który przed wybuchem wojny był dyrektorem szpitala w Pińsku. Grupa ta licząca przeszło trzydziestu kilku ludzi, była ściśle powiązana ze strukturami polskiej konspiracji. Prawdopodobnie otrzymywała środki finansowe na swoją działalność z Wilna. Prowadziła działania propagandowe oraz przygotowania do udziału w planowanym przez polską konspirację antysowieckim powstaniu. Grupa została rozbita przez NKWD wiosną 1941 r. kiedy aresztowano Abrahama Henhowa, Hohima Bronsteina, Abrahama Haima Hilsberga, Zawel Kahana, Lejzera Łuckiego, Józefa Pińczuka, [?] Schmidta. Ich losy pozostają nieznane, najprawdopodobniej wszyscy zostali zamordowani przez NKWD po wybuchu wojny niemiecko-sowieckiej[6].

Zgodnie z wytycznymi gen. Władysława Sikorskiego na początku marca 1940 r. do Brześcia dotarła ekipa przysłana przez Komendę ZWZ Obszaru Białystok. Na jej czele stał mjr. Aleksander Habiniak ps. „Kuźma”. Zaraz po przybyciu do Brześcia objął on funkcję komendanta okręgu oraz rozpoczął budowę struktur Okręgu Poleskiego ZWZ, przede wszystkim w oparciu o ocalałych członków Szarych Szeregów oraz POW. Pod jego kierownictwem rozpoczęto również organizację zalążków komendy okręgu. Wywiad i kontrwywiad organizował Julian Szpunar natomiast łączność  kurierską i organizacyjną miała tworzyć Jadwiga Ostaniewicz ps. „Wiga”, „Irena”. Na rozkaz komendanta okręgu podjęło również próbę nawiązania łączności z KG ZWZ w Warszawie. Niestety zakończyła się ona fiaskiem, ponieważ wysłana łączniczka została aresztowana. Jakby tego było mało, komendant okręgu mjr. Aleksander Habiniak zginął w czerwcu 1940 r. w walce z NKWD podczas próby aresztowania[7].

Na terenie Polesia obok wzmiankowanych wyżej organizacji konspiracyjnych działały również organizacje mające charakter lokalny. Jedną z pierwszych była grupa powołana w listopadzie 1939 r. przez naczelnika poczty w Berezie Kartuskiej Franciszka Kliszewskiego.  Kierowana przez niego organizacja składała się z dwóch grup. W skład pierwszej wchodzili przedstawiciele miejscowej inteligencji, natomiast w skład drugiej młodzież należąca przed wojną do paramilitarnej organizacji Strzelec. Młodzieżowa struktura znana była pod nazwą Młoda Polska. Jej członkowie gromadzili broń, którą chciano wykorzystać w przypadku wybuchu antysowieckiego powstania. Podobne działania prowadzili również członkowie głównej siatki dla odróżnienia nazywani Starymi. Według niepotwierdzonych informacji dysponowali większą liczbą broni palnej niż członkowie struktury młodzieżowej. Z początkiem 1940 r. planowano przeprowadzenie akcji rozbrojenia sowieckich milicjantów. Do akcji jednak nie doszło. Na przełomie kwietnia i maja 1940 r. NKWD aresztowało co najmniej kilku członków organizacji. Po tych wydarzeniach grupa najprawdopodobniej zaprzestała działalności[8].

Patrząc z perspektywy czasu trzeba powiedzieć, że spośród okupowanych przez ZSRR województw kresowych struktury konspiracyjne najsłabiej rozwinęły się na Polesiu. Sytuacja zaczęła ulegać zmianie po rozpoczęciu wojny niemiecko-sowieckiej. Ponieważ konspiracja została niemal całkowicie zniszczona, należało rozpocząć budowę nowych siatek od podstaw. Co ciekawe 31 lipca 1941 r. powstała na Polesiu konspiracyjna organizacja wojskowa nosząca nazwę Szaniec. Według Kazimierza Krajewskiego wywodziła się z ruchu narodowego[9]. Jej organizatorami byli m.in. podchor./ppor.  Zbigniew Słonczyński ps. „Jastrząb”, Władysław Westwalewicz ps. „Płomień”, Henryk Hołub ps. „Poręba”, sierż. podchor. Wiktor Hołub ps. „Kmicic”, kpr. rez. Bolesław Posłuszny ps. „Drucik”. Komendantem organizacji został podchor./ppor.  Zbigniew Słonczyński ps. „Jastrząb”, szefem grupy bojowej, sierż. podchor. Wiktor Hołub ps. „Kmicic”, a szefem wywiadu mianowano sierż. podchor. Wiktora Hołuba „Kmicica”. Głównym celem organizacji była bezkompromisowa walka z niemieckim okupantem i jego sojusznikami. Swoje cele organizacja realizowała przez prowadzenie działań propagandowych, wywiadowczych i kontrwywiadowczych. Szczególnie istotna była działalność wywiadowcza i kontrwywiadowcza. Organizacja miała swoich ludzi m.in. w siedzibie gestapo w Brześciu, czy w komendach i posterunkach policji pomocniczej. W miarę rozbudowy organizacji zwiększała się również agentura w niemieckich instytucjach. Wiosną 1942 r., a więc w przededniu wcielenia Szańca w struktury AK w jego skład w samym Brześciu wchodziło 250 ludzi. Co najmniej drugie tyle wchodziło w skład struktur organizacji na prowincji. Do tego należy również doliczyć około 500 osób, formalnie niezaprzysiężonych, ale ściśle współpracujących z organizacją.[10]. Ważnym elementem działalności organizacji była również walka zbrojna. W celu pozyskania, jakże potrzebnego uzbrojenia, organizowano wyprawy poszukiwawcze do zniszczonych i opuszczonych sowieckich umocnień oraz fortów wchodzących w skład twierdzy brzeskiej. Tą drogą udało się m.in. zdobyć stosunkowo dużą liczbę granatów ręcznych oraz amunicji[11]. Czesław Hołub w wydanych po wojnie wspomnieniach napisał, że podczas jednej z wypraw z grupą kolegów spenetrowali jeden ze schronów znajdujących się w pobliżu sowieckich bunkrów. Zdobyto wówczas pistolet maszynowy, rewolwer, rakietnicę oraz sporą ilość amunicji. Najcenniejsze były jednak dwa cekaemy umocowane na stałych podstawach, które udało się wymontować i przetransportować do konspiracyjnego magazynu[12]. Zdobyte uzbrojenie posłużyło do przeprowadzenia akcji zbrojnych skierowanych przeciwko okupantowi. Warto w tym miejscu wspomnieć dwie głośne akcje likwidacyjne dokonane przez członków organizacji. Pierwsza z nich miała miejsce w październiku 1941 r. Zlikwidowano wówczas groźnego konfidenta gestapo o pseudonimie „Ryży”. Druga akcja miała miejsce w listopadzie 1941 r. Zastrzelono wówczas oficera SD Weissa. Akcja miała spektakularny przebieg, ponieważ został on zastrzelony na schodach siedziby gestapo w Brześciu. Po wykonaniu zadania żołnierze wycofali się bez strat. Co ciekawe członkowie organizacji przeprowadzili skuteczną akcję dezinformacyjną, w wyniku której gestapo było przekonane, że obie akcje zostały przeprowadzone przez angielski wywiad, a nie miejscowe polskie podziemie. Dzięki tym działaniom udało się uchronić miejscową ludność cywilną przed niemieckim represjami[13]. Organizacja starała się również oddziaływać na społeczeństwo Polesia m.in. przez kolportaż prasy konspiracyjnej. Głównym organem prasowym był tygodnik „Szaniec” wydawany w nakładzie 250 egzemplarzy. W skład redakcji wchodzili Władysław Westwalewicz „Płomień”, ks. Jerzy Urbanowicz „Kapelan” i Henryk Hołub ps. „Poręba”. Za pośrednictwem „Szańca” oraz komunikatów radiowych kolportowanych wśród ludności cywilnej przekazywano informacje na temat przebiegu działań wojennych oraz działalności władz polskich na emigracji[14].

Jeżeli chodzi o struktury okręgu Poleskiego ZWZ-AK to na początku niemieckiej okupacji nie przejawiały one specjalnej działalności. Latem 1941 r. przybył do Brześcia emisariusz Komendanta Obszaru Białystok NN „Kmicic”, który podjął pierwsze próby organizacji struktur konspiracyjnych. Jesienią tego roku do Brześcia dotarła również ekipa wysłana przez gen. Stefana Roweckiego. Jej członkowie nawiązali wówczas kontakt z resztkami struktur konspiracyjnych ZWZ, które przetrwały sowiecką okupację i w oparciu o nie rozpoczęli odbudowę okręgu Poleskiego ZWZ-AK[15]. Dopiero w 1942 r. przybył do Brześcia przewidziany na komendanta okręgu ppłk. Franciszek Faix ps. „Adam”, „Bystrzański”, który objął stanowisko komendanta okręgu. Stanowisko to sprawował do końca czerwca 1942  r., kiedy zagrożony aresztowaniem opuścił Polesie. Jego następcą został mjr./ppłk. Adam Dobski „Żuk”. Jadwiga Ostaniewicz, która pełniła wówczas funkcję komendanta oddziału V krypt. „Tkalnia” wspominała, że nowy komendant: Był to mężczyzna lat koło czterdziestu, średniego wzrostu, nosił niewielkie wąsiki, ciemnowłosy. Od tej chwili zaczęła się moja współpraca z Żukiem i trwała do maja 1944 r. tzn. do mego wyjazdu[16].

Zgodnie z zleceniami Komendy Głównej ZWZ na początku 1942 r. na terenie Polesia rozpoczęto tworzenie struktur Związku Odwetu, której zadaniem było prowadzenie działań dywersyjnych. Okazało się to sporym problemem, co miało związek ze stosunkowo małą liczbą młodych ludzi mających odpowiednie predyspozycje do służby w dywersji. Najprawdopodobniej powstały zaledwie cztery plutony. Pierwszy z nich, działając pod kryptonimem ZO-1 dowodzony był przez sierżanta Józefa Boruchę ps. „Kruk”. Został zorganizowany w sierpniu 1942 r. i liczył wraz ze swoim dowódcą 24 ludzi. Z większych akcji przeprowadzonych przez żołnierzy plutonu należy wymienić spalenie magazynów zaopatrzeniowych oraz przedziurawienie cystern z benzyną stojących na bocznicy w Brześciu. Wiosną 1943 r. pluton został rozbity przez gestapo. Aresztowano wówczas 20 jego żołnierzy. 19 z nich zostało rozstrzelanych 22 czerwca 1943 roku. Ocalał jedynie [?] Zawadzki, który najprawdopodobniej zdradził swoich kolegów. Został zwolniony, po czym natychmiast opuścił Brześć. Ocalał również dowódca plutonu J. Borucha ponieważ zdrajca nie znał jego adresu[17]. Pluton nr 2 o kryptonimie „Kije” dowodzony przez kpr. Józefa Flagę ps. „Nuta” a od sierpnia 1942 r. przez NN ps. „Wilk” liczył 31 ludzi. Do jego najbardziej spektakularnych akcji należało rozbicie w sierpniu 1942 r. posterunku policji pomocniczej w Brześciu i uwolnienie więźniów oraz wykonanie sześciu wyroków śmierci wydanych przez WSS. Pozostałe dwa plutony o kryptonimie „Samograj” i „Kuźnie” zostały rozbite przez gestapo zanim zdołały podjąć jakąkolwiek działalność[18].

Po wcieleniu organizacji do ZWZ duża część jej członków weszła w skład Oddziału II, inni do „Wachlarza”, a po jego rozwiązaniu do Kedywu, który rozpoczął działalność w bardzo niefortunnym dla polskiego podziemia momencie. Zbiegło się to bowiem z masowymi aresztowaniami członków AK oraz nasileniem terroru okupanta. Osobą odpowiedzialną za utworzenie nowej struktury został kpt./mjr. Jan Kowal ps. „Bazyli”. Jesienią 1943 r. struktura Kedywu na Polesiu wyglądała następująco:

dowódca – kpt./ Jan Kowal ps. „Bazyli”

zastępca dowódcy –  por. Zygmunt Szkudelski ps. „Cezary”

oficer dyspozycyjny – ppor. Kornel Czachurski ps. „Leszczyna”

opieka medyczna – dr Kazimierz Paszkiewicz (?-wiosna 1943), dr Zofia Borysiuk ps. „Zoba”

magazyn broni – Andrzej Czerniak ps. „Podolak”.

Podstawowym zadaniem Kedywu było prowadzenie działalności sabotażowo-dywersyjnej skierowanej przeciwko władzom okupacyjnym oraz wykonywanie wyroków śmierci wydanych przez WSS, tak na zdrajcach, jak i na przedstawicielach władz okupacyjnych. Ponadto żołnierze Kedywu prowadzili akcję zwalczania bandytyzmu, a na pograniczu Polesia i Wołynia organizowali akcję samoobrony ludności polskiej przeciwko terrorowi ze strony nacjonalistów ukraińskich.

Komendantowi Kedywu podporządkowane zostały: zgrupowanie sabotażu i dywersji kolejowej (DSK) krypt. „Drużyna” (dowódca por. rez. Bolesław Sienkiewicz ps. „Robak”), komórka wywiadowcza (Czesław Wołk), magazyn broni i materiałów wybuchowych (? Ławrynowicz).[19] W skład DSK wchodziła Grupa Dywersyjno – Sabotażowa  w Brześciu o krypt. „Parowóz I”, „Węzeł I”. Funkcję jej komendanta pełnił Władysław Hołub ps. „Stary”. Żołnierze zgrupowania dokonali co najmniej kilku spektakularnych ataków na niemieckie transporty z zaopatrzeniem dla frontu wschodniego oraz zniszczyli kilkaset wagonów i parowozów[20].

W skład DSK wchodziła również: Grupa Dywersyjno – Sabotażowa w Łunińcu krypt. „Parowóz II”, Węzeł II – jej obsady personalnej nie udało się ustalić[21].

Grupa Dywersyjno – Sabotażowa w Pińsku krypt. „Parowóz III”, „Węzeł III”

Dowódcą grupy był Leon Paszkiewicz, zawiadowca na stacji kolejowej w Pińsku. Jej żołnierze prowadzili działalność wywiadowczą polegającą na obserwacji transportów kolejowych, ustalali zabezpieczenia szlaków kolejowych podejmowane przez władze okupacyjne, prowadzili działalność sabotażowo dywersyjną polegającą na niszczeniu przewożonych materiałów, uszkadzaniu wagonów i parowozów[22]. Ponandto dowódcy DSK podporządkowano  grupy sabotażowo dywersyjne: w Śniatowie krypt. „Spinacz” (dowódca: ? Elert), w Żabince (w sile 6 ludzi) oraz oddział wydzielony. Szczegółowych danych na temat funkcjonowania grupy oraz oddziału wydzielonego nie udało się ustalić[23]. W drugiej połowie 1943 r. z „Drużyny” wydzielony został specjalny oddział dywersyjny o kryptonimie „Iska”. Jego zadaniem było organizowanie zamachów bombowych w miejscach pobytu niemieckich żołnierzy i przedstawicieli administracji. Żołnierze „Iskry”, nie licząc kilku mniejszych akcji, dokonali czterech dużych zamachów bombowych na stacji w Orańczykach (jeden raz) oraz na stacji Brześć Główny (trzy razy). Zimą na przełomie 1943/1944 r. grupa została rozbita przez gestapo[24].

W skład poleskiego Kedywu wchodziły również ośrodki dywersyjno – wywiadowcze zajmujące się przede wszystkim działaniami wywiadowczymi oraz działaniami skierowanymi przeciwko zakładom pracującym na rzecz niemieckiej armii. Dokonywały uszkodzenia infrastruktury drogowej, likwidacja zdrajców i kolaborantów. W oparciu o Ośrodki miały być również formowane oddziały partyzanckie.

W strukturach Kedywu istniał ośrodek dywersyjno – wywiadowczy w  Żabince, krypt. „Rodion”. Jego dowódcą był por. rez. Władysław Tatol „Izydor”. W skład ośrodka wchodziła drużyna dywersyjna w sile 8 ludzi oraz pluton dywersyjny. Szczegółowych danych na temat jego funkcjonowania nie udało się ustalić[25]. Ośrodki dywersyjno-wywiadowcze istniały również w Berezie Kartuskiej oraz Łunińcu, jednak ich obsady oraz danych na temat ich funkcjonowania nie udało się ustalić[26].

Ponieważ struktury Kedywu cierpiały na brak kadry oficerskiej i podoficerskiej, dlatego podjęto decyzję o utworzeniu szkoły młodszych dowódców o kryptonimie „Młodnik”. Jej nominalnym komendantem był szef Kedywu Okręgu mjr. Jan Kowal „Bazyli” jednak de facto funkcję tę sprawował dowódca pierwszego plutonu cc ppor. Jan Grycz. W skład szkoły wchodziły dwa plutonu, pierwszy w składzie 20 podchorążych i 4 instruktorów oraz drugi złożony z elewów szkoły podoficerskiej. Ponadto od połowy czerwca do 10 lipca 1943 r. w szkole odbywał się kurs sanitarny w którym brało udział 12-15 dziewcząt oraz instruktorki[27]. Absolwentem szkoły był późniejszy historyk poleskiej AK oraz działacz „Solidarności” Czesław Hołub. W pisanej po wojnie relacji czytamy, że:

Zakończenie szkolenia nastąpiło 10 lipca 1943 roku, poczem już w stopniu kaprala podchorążego wraz z pierwszym i drugim plutonem zostaliśmy skierowani do walki z banderowcami na Polesie Wołyńskie. Po miesiącu walk oddział przez napływ ochotników rozrósł się do stanu ponad 100 żołnierzy został otoczony na bagnach na wschód od miejscowości Hłusza. W czasie jednej z prób wyjścia z okrążenia zginą dowódca oddziału ppor. „Dziadzio” a komendę objął ppor. NN „Edward”. Przy pomocy biorących udział w obławie Węgrów wyszliśmy z kotła i po dotarciu do lasów Małoryckich „Młodnik” został rozformowany a spaleni skierowani do oddziałów partyzanckich[28].

W skład poleskiego Kedywu wchodziły również dwa zgrupowania dywersyjne o kryptonimie „Komar I”, „Komar II” liczące łącznie 100 ludzi, dysponujących 5 pistoletami maszynowymi i kilkoma zwykłymi pistoletami, Ponadto żołnierze mieli do dyspozycji pewną liczbę granatów oraz materiałów wybuchowych. Żołnierze pod koniec 1943 r. przeprowadzili kilka udanych akcji dywersyjnych. Przykładem może być ostrzelanie samochodu z pieniędzmi w okolicach Brześcia. Podejmowano również próby likwidacji agentów gestapo. Jedną z najgłośniejszych była likwidacja Włodzimierza Kupicza, do której doszło 16 lipca 1943 r.[29].

Dowódca Kedywu okręgu AK Polesie starał się również podporządkować sobie działające na terenie Polesia oddziały partyzanckie. Nie było to łatwe z kilku powodów. Po pierwsze siatka konspiracyjna okręgu była bardzo słaba, dlatego też koordynacja działalności poszczególnych oddziałów była bardzo trudna. Po drugie, polscy partyzanci oprócz Niemców, białoruskich kolaborantów, ukraińskich nacjonalistów mieli jeszcze jednego wroga. Tym wrogiem była sowiecka partyzantka, która, w miarę niemieckich klęsk, rosła w siłę. Zgodnie z rozkazami Moskwy na tych terenach mogła istnieć tylko i wyłącznie partyzantka komunistyczna, zaś wszelkie inne oddziały partyzanckie miały być bezwzględnie niszczone[30]. Antypolskie akcje sowieckiej partyzantki przybrały na sile od początku 1943 r. Były to oddziały przybyłe w zdecydowanej większości z terenu wschodniej Białorusi. Czesław Hołub pisał po wojnie, że sowiecka partyzantka obsadziła przede wszystkim tereny najbardziej zalesione:

Biedne wioski wydawały się im krainą niebywałego dobrobytu i dostatku. Zaczęły się rekwizycje żywności, odzieży, koni i sprzętów domowych, traktując wszystkich jak kułaków a wiec wrogów, ponadto każdy kto oddał kontyngent nakazany przez Niemców traktowany był jak kolaboracjonista. Takiej rodzinie zabierano wszystko, karząc ponadto chłostą. Jeśli w trakcie grabieży znaleziono pisane po polsku książki i gazety, traktowano to jako propagandę. Młodzież wcielano do oddziałów partyzanckich a uchylających się traktowano jak dezerterów lub zdrajców[31]

Niewiele lepsza sytuacja panowała na terenie powiatów Kamień Koszyrski i Stolin oraz południowych części powiatów pińskiego, drohiczyńskiego poleskiego i kobryńskiego. Na ten teren docierały z sąsiedniego Wołynia oddziały UPA, atakujące znajdujące się na tym terenie polskie wsie i kolonie. Komenda Okręgu Poleskiego szacowała, że z rąk ukraińskich nacjonalistów zginęło 15-20 tys. osób. Aby przeciwdziałać tej sytuacji na rozkaz komendanta okręgu tworzone były placówki samoobrony. Niestety były one zwalczane zarówno przez upowców jak i partyzantów sowieckich. Ci drudzy rozbrajali placówki samoobrony, proponując jednocześnie miejscowej ludności cywilnej wstąpienie do sowieckiej partyzantki i walkę ze wspólnym wrogiem[32].

Spośród oddziałów partyzanckich AK działających na Polesiu najsilniejszym był  „Watra I” dowodzona przez ppor. Zbigniewa Karlickiego vel Wojciecha Zbyluta „Jur”. Oddział liczył przeszło 80 ludzi. W czasie swego istnienia dokonał wiele akcji skierowanych zarówno przeciwko niemieckiej policji i żandarmerii jak i kolaboracyjnej białoruskiej policji pomocniczej. Podkomendni „Jura” urządzali również zasadzki na niemieckie samochody i mniejsze patrole. Sytuacja żołnierzy „Watry I” uległa pogorszeniu w sierpniu 1943 r. Wtedy to w ręce sowieckich partyzantów z oddziału im. Czapajewa wpadł dowódca oddziału ppor. Zbigniew Karlicki oraz 9 jego żołnierzy. Zdołali oni wprawdzie uciec, jednak doszło wówczas do strzelaniny pomiędzy akowcami a partyzantami sowieckimi. Polakom udało się wycofać. „Watra I” nadal prowadziła aktywne działania dywersyjne i sabotażowe. Niemcy niejednokrotnie próbowali oddział zniszczyć. Niemal im się to udało 27 października 1943 r. kiedy pod Siechnowiczami koło Żabinki akowcy zostali otoczeni przez duże siły wroga. Udało im się przebić przez pierścień obławy, jednak poległo wówczas 9 żołnierzy. Oddział „Watra I” przestał istnieć zimą 1944 r. kiedy pod naporem Niemców został zmuszony do przejścia na teren kontrolowany przez sowiecką partyzantkę. Polacy zostali wówczas rozbrojeni i wcieleni do wojska sowieckiego[33]. Dramatycznie potoczyły się losy oddziału dowodzonego przez sierż. Czesława Kamińskiego „Matros”. Składał się on z ok. 20 żołnierzy działających na obszarze pomiędzy Pińskiem a Łunińcem. Jego żołnierze prowadzili dywersje przeciwko transportowi samochodowemu nieprzyjaciela, atakowali mniejsze oddziały policji i żandarmerii. Wobec opanowania terenu przez duże siły sowieckiej partyzantki podjęto decyzję o przemieszczeniu się w rejon Drohiczyna Polskiego. 24 grudnia 1944 r. akowcy zostali zaatakowani przez niezidentyfikowane oddziały sowieckiej partyzantki. Polacy, którzy odmówili kapitulacji stawili rozpaczliwy opór. Mimo zażartej obrony wszyscy zginęli. Nie był to jedyny oddział AK zniszczony przez Sowietów. Podobny los spotkał żołnierzy dowodzonych przez sierż. [?] Kaźmierczaka oraz podchor. Edwarda Jamnickiego „Jawora”[34]. Spośród oddziałów partyzanckich działających na Polesiu najpóźniej, bo dopiero w kwietniu 1944 r. powstał oddział dowodzony przez porucznika Stanisława Nabiałka „Mareka”. Działał on w rejonie Żabinki. Ze względu na duże nasycenie terenu przez sowiecką partyzantkę został on zmuszony do przejścia na teren Puszczy Białowieskiej[35]. Z kolei losy oddziału dowodzonego przez ks. por. Franciszka Muchackiego  działającego w powiecie Prużana zakończyły się dramatycznie. W kwietniu 1944 r. w pobliżu wsi Szeryszewo został on zaatakowany przez duże siły niemieckie. Przewaga nieprzyjaciela była tak duża, że Polacy nie mieli najmniejszych szans. Kilkakrotne próby wyjścia z okrążenia zakończyły się kompletnym fiaskiem. Zginęli wszyscy żołnierze wraz ze swoim dowódcą[36].

Oddziały partyzanckie działające na terenie okręgu Polesie nie mogły oczywiście działać bez zaopatrzenia w broń i amunicję. Odpowiadała za to funkcjonująca w Warszawie Centrala Zaopatrzenia Terenu. Jej żołnierze niejednokrotnie z narażeniem życia transportowali potrzebne zaopatrzenie z Warszawy na Polesie[37]. Trzeba wyraźnie powiedzieć, że Sowieci próbowali także namawiać do wstępowania do swoich oddziałów także pojedynczych Polaków. O takiej sytuacji wspominał m.in. Michał Aniszewski mieszkający wówczas w Janowie. Pisał, że sam był nagabywany, aby wstąpił do Pińskiego Zgrupowania Partyzanckiego. Aniszewski, który działał wówczas w AK, odmówił: Do partyzantki sowieckiej straciliśmy całkowicie zaufanie po komunikacie niemieckim, o tym, że wiosną 1940 roku bolszewicy wymordowali w Katyniu 12.000 oficerów polskich. Chociaż pozostaliśmy nieufni propagandzie hitlerowskiej, uwierzyliśmy jednak, że zbrodnia jest robotą bolszewików. Znaliśmy bowiem ich możliwości[38].

Na przełomie 1943/1944 r. struktury okręgu Polesie mimo licznych uderzeń ze strony okupacyjnego aparatu bezpieczeństwa funkcjonowały w miarę normalnie. Sytuacja zmieniła się w kwietniu 1944 r. 28 kwietnia tego roku Niemcy otoczyli wieś Skoki, gdzie kwaterowała komenda okręgu. Zaskoczenie było całkowite. W ręce hitlerowców padli m.in. szef sztabu komendy okręgu ppłk. Stefan Rozmarynowski „Puchacz”, NN „Alina” sekretarka komendanta okręgu, Józef Piwonii „Stal” komendant placówki w Skokach oraz kilka innych osób. Wszyscy zostali zamordowani. Ocaleli sierż. Paweł Chwedoruk „Czarny”, który dokonał brawurowej ucieczki z siedziby gestapo oraz Julia Piwonii, która została wykupiona z transportu do obozu koncentracyjnego. Cudem aresztowania uniknęli komendant okręgu ppłk. Władysław Żuk oraz jego adiutant Witold Lasota. Ponieważ obaj musieli opuścić Polesie nowym komendantem mianowany został ppłk. Henryk Krajewski „Trzaska” a  szefem sztabu mjr. Tomasz Zan „Borek”[39].

Podział strukturalny

Na czele Okręgu AK Polesie kryptonim „Forteca”, „Rydze”,  „Żuraw”, „Kwadra”, „Twierdza” stał komendant. Funkcję tę pełnili kolejno: Mjr Aleksander Habiniak (marzec – sierpień 1940), p.o. NN  „Kmicic” (lipiec/sierpień 1940 – ?), p.o. ppor. rez. Ksawery Sasinowski „Rybak” (sierpień 1940- czerwiec 1941), p.o. ppłk. Franciszek Faix „Adam”, „Ordyński”, „Bystrzański” (30 października 1941 – czerwiec 1942), mjr/ppłk. Stanisław Dobski  „Majster” (grudzień 1942? – maj 1944), p.o. Józefa Swarcewicz „Mama” (maj – październik 1944), cc ppłk. Henryk Krajewski „Wicher” (maj – sierpień 1944). Ten ostatni nigdy nie dotarł do Brześcia. Na jego polecenie funkcje komendanta przejęła Józefa Swarcewicz. Henryk Krajewski początkowo przebywał na kwaterze w Białej Podlaskiej a po rozpoczęciu akcji Burza dowodził 30 DP AK.

Zastępca Komendanta: mjr. Stanisław Dobski „ Żuk” „Majster” (wiosna – jesień 1942?)

mjr. Stanisław Kowalski „Zenon”.

Szef sztabu pełnili kolejno: mjr. Stanisław Dobski „Majster” (wiosna – jesień 1942?), mjr. Stefan Rozmarynowski.

Adiutant: ppor. Henryk Gallas „Hańcza” (wrzesień 1941- grudzień 1942), ppor. Stanisław Murawski (luty- wrzesień 1943), por. Witold Lasota „Skoczek”, „Wiesław”  (luty 1943- kwiecień 1944).

Pełnomocnik Opieki Podziemnej: Józefa Swarcewicz „Mama”.

Płatnik: Stanisław Swarcewicz „Tata”.

Wojskowy Sąd Specjalny: Józef Kotarba „Uszewski”.

Służba sanitarna: Zofia Borysiuk  „Zoba”[40].

W sztabie komendy okręgu funkcjonowały następujące oddziały:

Oddział I (Organizacyjny/Operacyjny): por. Zbigniew Melanowski, kpt. Emil Markiewicz[41];

Oddział II: sierż./ppor. Aleksander Kunicki (wrzesień 1941 – grudzień 1942), kpt. Wiktor Gawurski „Wiktor” „Wrzos” (wiosna 1943- 1944). Podczas próby aresztowania popełnił samobójstwo[42].

Oddział IV (kwatermistrzostwo): por. Grzegorz Horeglad (październik lub listopad 1943 – ?)[43].

Oddział V (łączność) krypt. „Tkalnia”ppor. cz. w. Jadwiga Ostaniewicz  „Irena” „Wiga” „Wanda” (1940? – kwiecień 1944), zastępca Antonia Wąsowicz  „Wanda” (? – lipiec 1944).

komórka legalizacyjna: Bronisława Brydag-Dobrowolska (? – wiosna 1943), ppor. cz. w. Jadwiga Ostaniewicz  „Irena” „Wiga” „Wanda” (wiosna 1943 – luty 1944), Józefa Swarcewicz „Mama” (luty – 1944?),

grupa łączności radiowej: kpt. Stanisław Niemira, por. Henryk Gawurski „Marek”, Marek Grandys „Karol”[44];

Oddział VI (BIP): red. Hieronim Edward Gruszczyński „Heg”, „Piński”, „Snarski” (lato 1942 – lato 1943 – zagrożony aresztowaniem wyjechał do Warszawy), Józef Łukaszewicz „Hart” (? – wiosna 1944 – zagrożony aresztowaniem opuścił Brześć).

Referat Białoruski: brak danych [45];

Kedyw Komendy Okręgu: kpt./mjr. Jan Kowal (1943 – ?) „Bazyli”, zastepca por. Zygmunt Szkudelski, oficer dyspozycyjny por. Konrad Czachurski „Leszczyna”,

dywersja kolejowa: dowódca ppor. Bolesław Sienkiewicz „Robak”

magazyn broni: Andrzej Czerniak „Podolak”[46]

Baza przerzutów granicznych krypt. „Terenia” w Terespolu: kpt. Władysław Raczyński „Bronek” (1941 – grudzień 1942)[47];

Baza Komendy Okręgu Start II: por. Antoni Kończal „Mały”, zastępca por. Zygmunt Jędrzejewski „Jędras”[48];

Inspektorat Rejonowy Zachodni: mjr. Włodzimierz Kupicz „Zygmunt” (szczegółowych danych na temat jego obsady personalnej nie udało się ustalić)[49].

W skład inspektoratu wchodziły następujące obwody:

  1. Obwód Brześć-Miasto, kryptonim „Brzoza-Woda”, „Barbara”: komendant por. Bolesław Tomczak „Antoni” (aresztowany w lutym 1943 r.), zastępca ppor. inż. Powąska (aresztowany i rozstrzelany w zbiorowej egzekucji), wywiad i kontrwywiad Henryk Hołub „Poręba” (aresztowany i zamordowany przez gestapo)

Szczegółowych danych na temat obsady personalnej nie udało się ustalić[50].

  1. Obwód Brześć Powiat kryptonim „Brzoza-Las”, „Las”.

Obwód jako samodzielna struktura istniał jedynie do lata 1942 r. tj. do czasu połączenia się z Obwodem Brześć-Miasto. Jego obsady nie udało się ustalić. Wiemy jedynie, że szefem łączności był ppor. Jerzy Górny „Machoń”[51].

  1. Obwód Brześć: komendant mjr. Włodzimierz Kupicz „Zygmunt” (wiosna 1943 – 26 luty 1944 r.), zastępca ()? sierż. Paweł Chwedoruk „Czarny”, szef łączności ppor. Jerzy Górny „Machoń”.

Rejony:

– Małoryta kryptonim „Maria”: komendant Łyszczyński „Dziedzic”,

– Czernawczyce kryptonim „Czesia”: komendant ppor. Henryk Antoniuk „Wiśnia”,

– Tomaszówka kryptonim „Tamara”: komendant NN.

– Żabinka kryptonim „Żyrafa”: komendant ppor. rez. Pętalski[52].

  1. Obwód Wysokie Litewskie kryptonim „Wierzba”.

Zalążki struktur obwodu powstały już w lipcu 1941 r. kiedy z inicjatywy Jana Antoniuka, Henryka Mikołajewskiego i Władysława Kaczyńskiego rozpoczęto organizację struktur konspiracyjnych w tym mieście. Na początku 1942 r. nie tylko udało się zorganizować prężnie działającą siatkę konspiracyjną, ale także ale także nawiązano kontakt z sąsiednimi placówkami AK oraz przygotowano punkty przerzutowe przez granicę z Generalną Gubernią.

Komendantem był ppor. Grzegorz Horeglad (3 maja – 13 listopada 1943) oraz por. Zygmunt Malak „Korwin” (13 listopada 1943 –  sierpień 1944), zastępcą ppor. Jan Antoniuk „Wiśnia” (3 maja 1943 –?), łącznością zajmowała się Krystyna Bykowska „Anna” „Rozmaryn”.

Rejony (placówki i węzły):

– Kamieniec Litewski, kryptonim „Kalina”: komendant podchor.  Aleksander Sienkiewicz „Osa” (? – 17 czerwca 1944) oraz kpr. podchor. Kazimierz Gryka „Irena”;

– Dmitrowicze, kryptonim „Agata”: komendant Kazimierz Wieczorfiński ps. „Lech”, zastępcą Jan Leżohubski

– Królowy Most, Szostakowo, Zamosty, Baranki, Planta kryptonim „Paulina”: komendant NN.

– Weronika- Widomie: komendant Paweł Janczarski „Żubr II”.

– Lesznia, Szalicze, Oleszkowicze, kryptonim „Olga”: komendant NN.

– Peliszcze, kryptonim „Tamara”: komendant plut. Józef Owsianiuk, zastępca sierż. Bronisław Trzeciak, wywiad kpr. żandarmerii Józef Paszkiewicz, łączność podchor. Antoni Paszkowicz „Śmiałek”, „Narpel”.

– Kruhel, Szczerbowo, kryptonim „Stefania”:  komendant Grysiewicz.

– Zadwórze, Zamosty Wielkie, Uhlany, Teresiny: komendant NN „Duch”;

– Bildej, Tokary, kryptonim „Tamara”: komendant ks. Tomasz Lepecki „Sowa”, zastępca podoficer rezerwy Feliks Hruśwcicki. Z inicjatywy ks. Tomasza Lepeckiego w kwietniu 1944 r. uwolniono nieznanego z nazwiska mjr WP, który był wieziony w obozie pracy w Wysokim Litewskim.

– Sedruże, Rzeczyca, Wistycze, Kiwatycze kryptonim „Karolina”: komendant NN.

– Bohdziuki, kryptonim „Barbara”: komendant Jan Majczuk „Żbik”.

– Podlesie, kryptonim „Ewa”: komendant NN.

– Łyszczyce, kryptonim „Ewa”:  komendant (?) Płuciennik „Blondyn” aresztowany wiosną 1944 r. i rozstrzelany;

– Grabowce, kryptonim „Jadwiga”:  komendant NN.

– Turna, kryptonim „Teresa”:  komendant NN.

– Sosny i Lasoty: komendant ppor. Mirosław Lassota „Kret”. Zagrożony aresztowaniem zdołał uciec. Jego zonę, matkę i  7-letnią córkę zatrzymało gestapo jednak po pewnym czasie zostały one zwolnione.

– Terpiłowicze: komendant Aleksander Szwejkowski ps. „Orzeł”. Aresztowany wraz z żoną, wkrótce został wraz z nią rozstrzelany, zastępca Stanisław Jankowski ps. „Żubr”[53].

Inspektorat Północny: nie został obsadzony.

W skład inspektoratu wchodził obwód Prużana kryptonim „Pralnia” „Proso”.

Komendant: por. Michał Wróblewski  „Antoni”, zastępca por. Zbigniew Hedrych „Henryk”[54].

Inspektorat Rejonowy Wschodni: komendant mjr. Jan Ołpiński  „Ostoja”, „Jan” (1943 – styczeń/luty 1944). Aresztowany przez gestapo został zamordowany[55].

W skład inspektoratu wchodziły obwody:

  1. Drohiczyn Poleski, kryptonim „Drabina” „Dąb”: komendant sierż. sł. st., Antoni Kneller „Dominik” (wiosna 1942 – lipiec 1944) zastępca Zygmunt Zduńczyk „Zagończyk”, adiutant Antoni Balbus „Stanisław”, szef wywiadu Karol Tołłoczko „Zubrzycki”, szef ZO/Kedywu Lucjan Świerszcz „Lutek”, kwatermistrz Antoni Danowski „Artur”, szef służb sanitarnych dr Jerzy Lubowiecki „Operat”, zastępca dr Piotr Biziuk „Konował”[56]
  2. Obwód Pińsk kryptonim „Kotwica”: jego obsady personalnej oraz struktury nie udało się ustalić[57];
  3. Obwód „Łuniniec”, kryptonim „Łoza”: komendant por. (?) Wróblewski. Szczegółowych danych na temat obwodu nie udało się ustalić[58].
  4. Obwód „Stolin”: komendant ppor. Władysław Radzyński ps. „Kobus”[59].
  5. Samodzielny Obwód Kamień Koszyrski, kryptonim „Klon”. Siatka konspiracyjna na tym terenie była bardzo słaba. Jej członkowie zajmowali się prowadzeniem działalności wywiadowczej oraz pomocą polskiej ludności polskiej zagrożonej eksterminacją nacjonalistów ukraińskich. W czerwcu 1943 r. obwód został przekazany okręgowi Wołyń AK. Szczegółowych danych na temat jego funkcjonowania nie udało się ustalić[60].

Inspektorat Rejonowy Środkowy; komendant mjr Jan Olpiński „Ostoja” (1942-1943). Inspektorat nie posiadał obsady personalnej[61].

W skład inspektoratu wchodziły obwody:

  1. Kobryń, kryptonim „Koło” „Kasztan” komendant st. sierż. Roman Ozimek „Sowa” (? – początek 1943) – aresztowany przez gestapo, st. sierż. sł. st. Lucjan Majewski (początek 1943 –luty 1944) – aresztowany przez gestapo a następnie rozstrzelany, ppor. Jan Cybulski „Rak”, zastępca ppor. Antoni Urbański „Pit”, szef organizacyjny Leon Pieńkowski „Kruk” aresztowany i zamordowany, szef kedywu ppor. Jan Cybulski „Rak”, Witold Ilkowski „Lis”, zastępca szefa Kedywu i łącznik Komendy Obwodu Edward Chapuńkowski „Kmicic”, szef wywiadu Kazimierz Miedziński, zastępca szef wywiadu Jan Wójtowicz „dr Daniel”, szef BIP Danuta Bańkowska „Danka”

Rejony (placówki):

– Tewle: komendant NN.

– Matiasy: komendant NN.

– Strychów: komendant NN.

– Rynki: komendant NN (Pikulski?)

– Zdaszew: komendant NN.

– Ostromeczew: komendant NN.

– Krynki- Bojary: komendant NN.

– Zdzitowiec: komendant Kazimierz Ciepłucha.

– Hajkówka: komendant NN.

– Batacze: komendant NN.

– Dywin: komendant NN.

– Gubernia: komendant Stanisław Koziński.

– Zdarnowo: komendant NN.

– Zaprudy: komendant NN.

– Jahołki: komendant NN.

– Antopol: komendant NN.

– Kiwatycze: komendant NN.

– Pesteńki: komendant NN.

– Kantowo: komendant Jan Kawecki.

– Seliszcze: komendant NN[62].

  1. Obwód Kosów Poleski. Istniał do wiosny 1943 r., kiedy został włączony do obwodu Prużana. Szczegółowych danych na temat jego funkcjonowania nie udało się ustalić[63].

Okręgowa Delegatura Rządu na Polesiu:

– Delegat Rządu Ignacy Barski  „Józef”, „Trzciński”  (przebywał w Warszawie), Jerzy Neugebauer ps. „Roman”

– Delegat Rządu na Wschodnie Polesie(?) – proboszcz w Łunińcu ks. Fabian Poczobut- Odlanicki aresztowany i rozstrzelany koło Pińska 4 lipca 1944 r.

– Delegat Rządu na Zachodnie Polesie(?) i kierownik tajnego nauczana Stanisław Przedborski

Biuro ODR: kierownik NN „Drewnowski”?

Wydział Bezpieczeństwa: kierownik Jerzy Sarnecki aresztowany w Warszawie 19 lutego 1944 r..

Państwowy Korpus Bezpieczeństwa: komendant mjr Władysław Hołówko (zginął w powstaniu warszawskim w 1944 r.).

Powiatowy Komendant Korpusu Bezpieczeństwa w Drohiczynie: komendant por. rez. NN „Jasiek”.

Wydział Prasy i Informacji: kierownik NN „Rejtan”.

Wydział Pracy i Opieki Społecznej: kierownik NN.

Wydział Rolnictwa: kierownik NN.

Wydział Robót Publicznych: kierownik NN.

Wydział Likwidacji Skutków Wojny: kierownik NN.

Wydział Skarbu: kierownik NN.

Okręgowe Biuro Oświaty i Kultury: kierownik NN[64].

Akcja "Burza"

Okręg Poleski, który do końca 1943 r. podlegał komendantowi Obszaru Białystok AK z dniem 1 stycznia 1943 r. został podporządkowany bezpośrednio KG AK. Początkowo, zgodnie z wytycznymi komendanta głównego AK, na terenie okręgu akcja „Burza” nie miała być przeprowadzona. Sytuacja zmieniła się wiosną 1944 r. kiedy to nastąpiła zmiana na stanowisku komendanta okręgu. Został nim, jak już wyżej wspomniano, ppłk. Henryk Krajewski. Głównym zadaniem Krajewskiego miała być jak najszybsza odbudowa rozbitych struktur konspiracyjnych oraz aktywizacja działań skierowanych przeciwko okupantowi. W tym celu chciał on rozwinąć na polesiu oddziały partyzanckie. Po pewnym czasie zdecydował również, że także na terenie Polesia będzie prowadzona akcja „Burza”.  Zgodnie z nowymi planami zatwierdzonymi przez KG AK na terenie okręgu miano odtwarzać 30 DP na czele z ppłk. Henrykiem Krajewskim i z szefem sztabu mjr. Tomaszem Zanem. W skład jednostki miały wejść 82 pp. (dowódca cc mjr. Stanisław Trondowski „Grzmot”) formowany w Puszczy Białowieskiej na bazie oddziału Czesława Grądzyńskiego „Krzemień” działającego w pow. Sokołów Podlaski, 83 pp. (dowódca cc kpt. Alfred Paczkowski „Dawid”), 84 pp. por. Wojciech Zbilut (pułk odtwarzany w rejonie Prużany miał się składać z dawnych członków Wachlarz)[65]. Zgodnie z otrzymanymi rozkazami do akcji miał przystąpić oddział dowodzony przez kpt. Alfreda Paczkowskiego. Zalążkiem pułku miała być kilkudziesięciu osobowa grupa żołnierzy, którą miał przyprowadzić na Polesie kapitan Paczkowski. Na miejsce zbiorki oddziału wyznaczono nadleśnictwo Kabaty w pobliżu Otwocka. Ostatecznie na koncentracji pod Otwockiem znalazło się 183 żołnierzy. Niestety uzbrojenie wystarczyło tylko dla trzydziestu. Wobec groźby dekonspiracji kpt. Paczkowski zarządził wymarsz na Podlasie. Docelowo miał się znaleźć w trójkącie Czeremcha – Wysokie Litewskie – Kamieniec Litewski. Ponieważ po dojściu do Bugu oddział nie otrzymał obiecanej broni dowódca zdecydował o odesłaniu ponad 100 żołnierzy z powrotem do Warszawy. W dalszą drogę wyuszył na czele oddziału liczącego 60 ludzi. Do pierwszego starcia z Niemcami doszło nad Bugiem w pobliżu wsi Serpelica. Zniszczono wówczas patrol niemieckiej straży granicznej. Po tym starciu do oddziału dołączyło trzech sowieckich jeńców, uciekinierów z obozu w Małkini. Pozostali oni w oddziale aż do końca jego istnienia. 29 czerwca oddział dotarł do wsi Mańczaki, gdzie zatrzymał się na odpoczynek. Jednocześnie udało się zdemaskować agenta gestapo. Był nim jeden z żołnierzy podający się za podchorążego artylerii z Torunia. Zdrajca po krótkim przesłuchaniu został rozstrzelany, jednak wcześniej zdołał zawiadomić Niemców o pobycie polskiego oddziału. W tej sytuacji Alfred Paczkowski odesłał nieuzbrojonych żołnierzy do lasu. Aby dać im szansę odskoku, polski dowódca zdecydował o przyjęciu walki. Niestety nieprzyjaciel miał ogromną przewagę. Po stronie niemieckiej był to batalion 242 dywizji piechoty, a Polaków było zaledwie trzydziestu. Niemcy szybko otrząsnęli się z zaskoczenia. W miarę upływu czasu sytuacja akowców stawała się tragiczna. Zginęło 10 ludzi, kilku innych zostało rannych. Wśród nich był kpt Alfred Paczkowski, którego ciężko rannego podkomendni wynieśli z pola walki. Został on następnie przetransportowany do Warszawy na rekonwalescencję[66]. W tej sytuacji dowództwo oddziału przejął porucznik Zygmunt Szkudelski „Cezary”. Wobec dużego nasycenia terenu jednostkami niemieckimi, polski oddział zawrócił w kierunku zachodnim. 5 lipca dotarł do lasów nurzeckich, gdzie nastąpiła koncentracja oddziałów tworzących 30 Poleską Dywizję Piechoty. Oddział dowodzony przez porucznika Szkudelskiego wszedł w skład dywizji jako I/84 pp. AK[67].

Jednocześnie z wyjściem oddziału dowodzonego przez kpt. Alfreda Paczkowskiego rozpoczęto intensywne przygotowania do koncentracji pozostałych oddziałów. Tomasz Zan wyznaczony na szefa sztaby dywizji wspominał po wojnie, że skierował do Ruskowa na Podlasiu por. Andrzeja Januszewskiego „Lotnik”, „Grzmot”, który z pomocą miejscowej siatki konspiracyjnej miał tam założyć bazę dla oddziałów wchodzących w skład 30 DP, które miały koncentrować się w tym rejonie. Zgodnie z otrzymanymi rozkazami na początku lipca oficerowie, którzy otrzymali przydział do dywizji zaczęli przybywać do dworu w Ruskowie. Niemal w tym samym czasie dotarł również oddział ppor. „Krzemienia”. Niestety pojawili się również Niemcy. Doszło do starć w wyniku których nieprzyjaciel wycofał się. Dowodzący polskimi oddziałami mjr Tomasz Zan w obawie, że Niemcy mogą powrócić nakazał natychmiastowy odmarsz i przeprawę przez Bug, która odbyła się bez strat[68]. Zgrupowanie dowodzone przez Zana dotarło w rejon lasów nurzeckich, gdzie założono obóz. Rozpoczęto wówczas intensywne szkolenie żołnierzy. Wysyłano również patrole, które niejednokrotnie ścierały się z oddziałami nieprzyjaciela. Udało się też nawiązać kontakt z oddziałem sowieckiej partyzantki dowodzonym przez oficera o nazwisku Makarow. Ustalono wówczas, że Polacy będą działać na północ o szosy Tokary – Siemiatycze natomiast Sowieci na południe od niej. Podjęto również wspólny atak ma stację kolejową w Nurzcu. Atak zakończył powodzeniem, zniszczono tory oraz budynki stacyjne. Dowódca polskiego zgrupowania podjął również próbę nawiązania kontaktu z komendantem obwodu Wysokie Litewskie jednak próba ta zakończyła się niepowodzeniem. W tym samym czasie mjr Zan wysłał również 15 osobowy patrol dowodzony przez ppor. Jerzego Kaźmierskiego ps. „Ludwik” w kierunku Puszczy Białowieskiej. Jego zadaniem było nawiązanie kontaktu z oddziałem „Watra IV”.  W pobliżu kolonii Tumin w okolicy Wysokiego Litewskiego patrol natknął się na cofające się na zachód oddziały Wermachtu. Ponieważ w tej sytuacji dalszy marsz okazał się niemożliwy oddział powrócił do obozowiska[69]. Jak się później okazało losy oddziału „Watra IV” były dramatyczne. Zgrupowanie dowodzone przez podporucznika Stefana Nabiałka „Marka” operował na obszarze środkowego Polesia. Czesław Hołub wspominał po wojnie, że

„[…] w pierwszych dniach lipca oddział przedarł się na teren Puszczy Białowieskiej, gdzie miała się formować 30 DP.  Szybkie nadejście frontu odcięło one oddziały od puszczy i oddział nasz samotnie przystąpił do wykonywania zadań przewidzianych w planie akcji Burza.  17.07.44 po spotkaniu z armią sowiecką oddział został rozbrojony i skierowany do miasteczka Białowieża. Jednak stamtąd udało się nam wymknąć spod kontroli sowietów, dozbroić się pozostałą po froncie bronią i połączyć się z 30 DP pod dowództwem ppłk. «Trzaski» Henryka Krajewskiego[70].

W miarę upływu czasu oddziały polskie coraz częściej zaczęły przechodzić do działań ofensywnych. 13 lipca 82 pp. AK zaatakował niemiecką kolumnę na szosie Wysokie Litewskie – Drohiczyn w rejonie wsi Wierzchowice. Przez wiele godzin polscy żołnierze powstrzymywali oddziały nieprzyjaciela próbujące wycofać się na zachód. Trzy dni później komendę nad oddziałami objął ppłk. Henryk Krajewski, który przybył z Warszawy. Niestety wkrótce tereny, na których stacjonowały oddziały 30 DP zostały zajęte przez Armię Czerwoną[71]  . Ponieważ nasilały się naciski ze strony Sowietów na podporządkowanie się armii Berlinga, podjęto decyzję o rozpoczęciu marszu w kierunku Warszawy, gdzie trwało już powstanie. Zgodnie z rozkazem dowódcy dywizji żołnierze mieli maszerować na odsiecz walczącej Warszawie. Utworzono pięć kolumn, które ruszyły w kierunku stolicy.  Polskie oddziały zdołały dotrzeć aż w rejon wsi  Dębe  Wielkie w powiecie Mińsk Mazowiecki, gdzie dywizja została zmuszona do złożenia broni.  Oficerowie z ppłk. Henrykiem Krajewskim i mjr Tomaszem Zanem zostali aresztowani natomiast podoficerowie i szeregowi żołnierze zostali przewiezieni do oddziałów Berlinga[72].

Odejście 30 DP AK na zachód oraz zajęcie terenów okręgu przez regularne jednostki sowieckie i związane z tym aresztowania spowodowały, że działalność polskiej konspiracji niemal całkowicie zamarła. Przyczyniły się do tego również masowe wyjazdy polskiej ludności za linię Curzona, spowodowane z jednej strony narastającym terrorem NKWD, z drugiej zaś antypolskimi wystąpieniami ze strony UPA. Jedynie w północno – wschodnich powiatach województwa nasiliła się działalność ośrodka „Hart” wchodzącego w skład sąsiedniego Okręgu Nowogródzkiego. Funkcjonujące na tym terenie oddziały partyzanckie cieszyły się dużym poparciem miejscowej ludności prawosławnej, a niektóre wręcz rekrutowały się spośród prawosławnych. Takimi oddziałami były oddziały Jana Kancelarczyka „Skiba” oraz sierż. Czesława Rymaszewskiego „Nagan”. Ten ostatni trzykrotnie formował grupy partyzanckie. Poległ wraz z ostatnimi podkomendnymi dopiero w 1951 r. Warto w tym miejscu wspomnieć o jeszcze jednym wydarzeniu z marca 1945 r. 2 marca batalion zapasowy 30 pp. LWP kwaterujący w Białej Podlaskiej, a złożony głownie z żołnierzy okręgu nowogródzkiego AK zbiegł do lasu. Ponieważ nie udało się nawiązać kontaktu ze strukturami miejscowej konspiracji, podjęto decyzję o przebiciu się na południowo – wschodnią Nowogródczyznę, skąd pochodziła większość żołnierzy. Niestety akcja się nie powiodła i choć żołnierzom udało się przedostać na Polesie, to zgrupowanie w dniach 7-10 marca 1945 r. zostało rozbite przez jednostki NKWD. Podczas walk poległo 31 żołnierzy, 10 utonęło w bagnach a 215 wpadło w ręce sowieckie. W miarę upływu czasu działalność podziemia poakowskiego zaczęła zamierać. Masowe wyjazdy ludności do Polski  narastający terror NKWD spowodowały, że funkcjonujące jeszcze na tym terenie resztki podziemia akowskiego zaprzestały swojej działalności[73].

Likwidacja struktur AK na Polesiu nie oznaczała jednak zaprzestania działalności konspiracyjnej skierowanej przeciwko Sowietom. Niemal tuż po zakończeniu działań wojennych zaczęły powstawać grupy konspiracyjne wśród młodzieży. W 1946 r. Leonard Konikiewicz ps. „Topola” oraz Zygmunt Stachowicz ps. „Żmudzin” zaczęli scalać poszczególne grupy w jednolitą organizację. W ten sposób powstał Związek Obrońców Wolności. Jego celem miała być walka o zachowanie tożsamości narodowej Polaków, którzy po zakończeniu wojny nie opuścili rodzinnej ziemi lecz zdecydowali się pozostać na terenie sowieckiej Białorusi. Siedzibą Komendy Głównej Organizacji był Brześć na Bugiem. W miarę upływu czasu komórki organizacji powstawały w kolejnych miejscowościach. Najaktywniejsze działały w Brześciu, Kobryniu, Peliszczach, Kamieńcu Litewskim, Niedźwiedzicy, Rubieżowiczach. Udało się również utworzyć komórki konspiracyjne poza terenem Polesia. Takie powstały m.in. w Baranowiczach i Nieświeżu. Ponieważ ludność polska znajdowała się cały czas pod czujnym okiem sowieckiej bezpieki struktury organizacji tworzone były na wzór AK. Członkowie organizacji zajmowali się pomocą ludziom zagrożonym aresztowaniem przez NKWD, działalnością wywiadowczą i propagandową, wysyłali też paczki znajdującym się w łagrach żołnierzom AK. Organizacja wydawała „Biuletyn Informacyjny” tworzony z nasłuchów Radia Wolna Europa i Głosu Ameryki przez Zygmunta Stachowicza. Związek Obrońców Wolności nie był jedyną organizacją konspiracyjną działającą na terenie Polesia. W okolicach Kobrynia działała niewielka organizacja konspiracyjna powiązana z ZOW, wzorowana na AK, a kierowana przez Jana Komorowskiego „Kaczor”. Jego współpracownikiem był Józef Mironiuk  „Mściciel”, który nie tylko wspierał ukrywających się żołnierzy AK, ale także zajmował się tworzeniem zbrojnych placówek w okolicznych wsiach, których celem miała być obrona majątku, zdrowia i życia mieszkańców. Postepowanie Mironiuka spowodowało, że coraz bardziej obwiano się dekonspiracji. W tej sytuacji został on usunięty z organizacji, która wkrótce weszła w skład ZOW-u. Niestety w 1948 r. sowiecka bezpieka aresztowała współpracownika Mironiuka, Edwarda Telmana. Ten po brutalnym przesłuchaniu załamał się i wskazał adresy swoich kolegów. Na Polesiu rozpoczęły się aresztowania, które trwały aż do śmierci Stalina w 1953 r. Zatrzymani po krótkim pokazowym procesie zostali skazani i wywiezieni do łagrów. Po 1956 r. większość z nich zdołała wrócić do Polski. Podobnie postąpili ci członkowie konspiracji, którym udało się uniknąć aresztowania. Rozbicie ZOW-u zakończyło okres polskiej konspiracji na tych ziemiach. Pozostali na tym terenie Polacy starali się kultywować narodowe tradycje w zaciszu ogniska domowego. Wszystko to pomogło im dotrwać do czasów Gorbaczow, kiedy na Polesiu mogły powstawać legalnie działające organizacje kulturalno-oświatowe polskiej mniejszości narodowej na Białorusi[74].

Upamiętnienie

Tablica:

  • Tablica na mogile żołnierzy oddziału „Watra I” poległych w walce z Niemcami 27 października 1943 r. w okolicach Żabinki.
  • Tablica upamiętniająca żołnierzy odcinka III „Wachlarza” oraz oddziałów partyzanckich okręgu „Watra I”, „Watra IV” – Podlaskie Epitafium Żołnierskie w Białej Podlaskiej kościół św. Antoniego.
  • Tablica upamiętniająca żołnierzy 30 Poleskiej DP AK – Podlaskie Epitafium Żołnierskie w Białej Podlaskiej Kościół św. Antoniego.
  • Tablica we wsi Wierzchowice na mogile żołnierzy 84 pp. AK poległych w bitwie pod Mańczakami 29 czerwca 1944 r.
  • Tablica upamiętniająca żołnierzy Okręgu Poleskiego i 30 Poleskiej Dywizji Piechoty AK w kościele w Sarnakach.
  • Tablica upamiętniająca żołnierzy 30 Poleskiej DP AK w kościele w Tokarach.
  • Tablica upamiętniająca żołnierzy 30 Poleskiej DP AK Warszawa Dolny Kościół św. Michała przy ulicy Puławskiej.
  • Tablica upamiętniająca żołnierzy Okręgu Poleskiego, 30 Poleskiej DP AK oraz cichociemnych mjr Stanisława Trondowskiego „Grzmot”, kpt. Alfreda Paczkowskiego  „Wania” w Sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Warszawie przy ulicy Rakowieckiej.
  • Tablica upamiętniająca ppłk. Henryka Krajewskiego „Trzaska” „Leśny” komendanta Okręgu Poleskiego AK i dowódcę 30 Poleskiej DP AK Sanktuarium św. w Andrzeja Boboli w Warszawie  przy ulicy Rakowieckiej.
  • Tablica upamiętniająca ppłk. Tomasza Zana szefa sztabu 30 Poleskiej DP AK w Sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Warszawie przy ulicy Rakowieckiej
  • Tablica upamiętniająca kpt. Alfreda Paczkowskiego „Wanię” w Kościele pw. Matki Boskiej Częstochowskiej przy ul Zagórnej 5 w Warszawie.
  • Tablica Obrońcom Ojczyzny upamiętniająca poległych i pomordowanych żołnierzy i oficerów ZWZ-AK Okręgów Wilno, Nowogródek, Białystok, Polesie, Wołyń, Tarnopol, Stanisławów, Lwów na cmentarz na Powązkach w Warszawie.
  • Tablica upamiętniająca harcerzy chorągwi Wileńskiej, Białostockiej, Poleskiej, Wołyńskiej, Lwowskiej na cmentarzu na Powązkach w Warszawie.
  • Tablica pamiątkowa 30 Poleskiej DP AK.
  • Górka Klasztorna Sanktuarium k. Łobżenicy Urna z ziemią z pól bitewnych i miejsc pochówku żołnierzy okręgu Polesie w Kaplicy Pamięci Czynu Zbrojnego i Martyrologii Żołnierzy Armii Krajowej.

Pomniki:

  • Białystok ul. Kilińskiego. Pomnik upamiętniający żołnierzy kresowych okręgów AK Białostockiego „Sarna”, Poleskiego „Kwadra”, Wileńskiego „Wiano”, Nowogródzkiego „Nów”

Szkoły

  • Szkoła Podstawowa im. 30 Poleskiej Dywizji Piechoty w Grabowie[75]
Przypisy

[1] Samodzielny Okręg Polesie [on-line] https://www.dws-xip.com/PW/formacje/pw2012.html [dostęp: 29.07.2022).

[2]  IPN, sygn. Ki 53/83, Cz. Hołub, Terror i eksterminacja ludności polskiej na Polesiu w II wojnie światowej, k. 1-2; R. Wnuk, Za pierwszego Sowieta”. Polska konspiracja na Kresach Wschodnich II Rzeczpospolitej (wrzesień 1939-czerwiec 1941), Warszawa 2007, s. 277.

[3] K. Krajewski, Armia Krajowa na Polesiu, [w:] Polacy na Białorusi od powstania styczniowego do XXI wieku. Traktat Ryski i jego konsekwencje dla Polaków i Białorusinów, monografia zbiorowa pod red. T. Gawina, t. 5, Warszawa 2021, s. 538- 539.

[4] R. Wnuk, op. cit., s. 279-280.

[5] S. Krasucki, Polesie, Bydgoszcz 1998, s. 110.

[6] R. Wnuk, op. cit., s. 286-287.

[7] Cz. Hołub, Wśród bagien trzęsawisk i mgły, Stargard Szczeciński 1997, s.  8-9; Samodzielny Okręg Polesie [on-line] https://www.dws-xip.com/PW/formacje/pw2012.html [dostęp: 29.07.2022].

[8] R. Wnuk, op. cit., s. 290-291.

[9] K. Krajewski, Okręg Polesie…, s. 539-540.

[10] Cz. Hołub, Okręg Poleski ZWZ- AK 1939-1944. Zarys dziejów, Warszawa 1991, s. 35-36.

[11] Idem, Okręg Polesie Armii Krajowej, Armia Krajowa Rozwój Organizacyjny, red. nauk. K. Komorowski, Warszawa 1996, s. 179.

[12] Idem, Wśród bagien…, s. 17.

[13] Idem, Okręg Poleski ZWZ-AK…, s. 38-39.; L. Konikiewicz, Szlakiem nieposłusznych. Dzieje Związku Obrońców Wolności i ich rodzin na Kresach Wschodnich w archipelagu Gułag w Stanach Zjednoczonych 1945-1997, Brześć-Lublin, s. 22.

[14] S. Krasucki, op. cit., s. 117.

[15] K. Krajewski, Okręg Polesie…, s. 539.

[16]Archiwum Fundacji im. gen. Elżbiety Zawadzkiej, Jadwiga Ostaniewicz, Relacja z mojej pracy konspiracyjnej w Brześciu nad Bugiem, k.8.

[17] Cz. Hołub, Okręg Poleski ZWZ-AK…, s. 137.

[18] K. Krajewski, Okręg Polesie…, s. 545.

[19] Kedyw Okręgu Polesie AK [on-line] https://www.dws-xip.com/PW/formacje/pw2024.html [dostęp: 19.08.2022].

[20] Cz. Hołub, Okręg Poleski ZWZ-AK…, s. 141.

[21] Kedyw Okręgu Polesie AK [on-line] https://www.dws-xip.com/PW/formacje/pw2024.html [dostęp” 19.08.2022].

[22] Cz. Hołub, Okręg Poleski ZWZ-AK…, s. 141-142.

[23] Kedyw Okręgu Polesie AK [on-line] https://www.dws-xip.com/PW/formacje/pw2024.html [dostęp: 19.08.2022].

[24] K. Krajewski, Na straconych…, s. 465-466.

[25] Cz. Hołub, Okręg Poleski ZWZ-AK…, s. 147.

[26] Kedyw Okręgu Polesie AK [online] https://www.dws-xip.com/PW/formacje/pw2024.html [dostęp: 19.08.2022].

[27] Cz. Hołub, Okręg Poleski ZWZ-AK…, s. 149.

[28] AŚZŻAK, Cz. Hołub, Życiorys wojenny, k. 1.

[29] Kedyw Okręgu Polesie AK [online] https://www.dws-xip.com/PW/formacje/pw2024.html [dostęp: 19.08.2022].

[30] K. Krajewski, Armia Krajowa na Polesiu…, s. 547.

[31] IPN, sygn. Ki 53/83, Cz. Hołub, Terror i eksterminacja…, k. 4-5.

[32] Ibidem, k. 5.

[33] Archiwum Fundacji im. gen. Elżbiety Zawadzkiej, sygn. 1809/WSK, Relacja Wandy Boruch, k. 6-8; K. Krajewski, Armia Krajowa na Polesiu…, s. 547.

[34] Cz. Hołub, Okręg Poleski ZWZ-AK…, s.154.-155

[35] K. Krajewski, Armia Krajowa na Polesiu…, s. 550.

[36] IPN, sygn. Ki 53/83, Cz. Hołub, Terror i eksterminacja…, k.154-155.

[37] S. Jędrzejewski, Od Września do września, wyd. 2, Warszawa, 2015, s. 89-93.

[38] AW, Ośrodka Karta, sygn. II/ 1228/ 2 kn, M. Aniszewski, W Janowie k/Pińska pod okupacjami 1939-1944,  k. 29-30.

[39] IPN, sygn. Ki 53/83, Cz. Hołub, Terror i eksterminacja, k. 30;  E. Hull, Państwowość podziemna w relacjach cichociemnych. Wspomnienia wojenne z lat 1939-1944 ppłk, Henryka Krajewskiego, Toruń 2014, s. 174-175.

[40] Archiwum Fundacji im. gen. Elżbiety Zawadzkiej, sygn. 3320/WSK J. Swarcewicz, Moja działalność w AK, k. 1-28; BJ, Archiwum Jerzego Polaczka,  przyb. 362/2001, list Czesława Hołuba do Jerzego Polaczka z 20 XII 1987, b.p..; Samodzielny Okręg Polesie [online] https://www.dws-xip.com/PW/formacje/pw2012.html [dostęp: 17.07.2022].

[41] BJ, Archiwum Jerzego Polaczka, crzyb. 362/2001, list Jerzego Polaczka do Czesława Hołuba z  5 I 1988, b.p.;  W.J Wiąk Struktura Armii Krajowej, Warszawa 2003, s. 334.  Oddział I zajmował się planami mobilizacyjnymi na wypadek powszechnego powstania. Ponieważ w strukturach komendy okręgu nie zorganizowano Oddziału III, dlatego też w gestii oddziału znajdowały się też kwestie wyszkolenia, Cz. Hołub, Okręg Poleski ZWZ-AK…, s. 80-82.

[42] Zadaniem oddziału było prowadzenie działalności wywiadowczej i kontrwywiadowczej. Prace nabrały tempa po przybyciu do Brześcia Aleksandra Kunickiego. Ten przedwojenny pracownik polskiego kontrwywiadu rozbudował jego struktury, m.in. wiosną 1942 r. w skład oddziału weszła siatka wywiadowcza organizacji „Szaniec” dysponująca dobrze umiejscowioną agenturą we władzach okupacyjnych. Zagrożony aresztowaniem opuścił Brześć w grudniu 1942 r. Jego następcą został kpt. Wiktor Gawurski. Struktury oddziału funkcjonowały w miarę sprawnie do 1943 r., kiedy to gestapo aresztowało mjr. Włodzimierza Kupicza, który załamał się i podjął współpracę z okupantem i został zastrzelony w lutym 1944 r. Na początku 1944 r. podczas próby aresztowania popełnił samobójstwo kpt. Wiktor Gawurski. Po jego śmierci  siatka wywiadowcza uległa rozproszeniu. Na Polesiu działał również Wywiad Dalekiego Zasięgu podległy bezpośrednio KG AK. Na czele ekspozytury „Baranowicze”, której podlegał obszar Polesia stali kolejno: cichociemny mjr. Aleksander Stpiczyński „Wilski”, Tadeusz NN, por. Samuel Kostrowicki. Placówki podległe ekspozyturze w Baranowiczach działały w Brześciu, Łunińcu, Pinsku i Kobryniu. We wrześniu 1943 r. utworzono Ośrodek Ofensywny Wschód któremu podlegało Polesie  oraz część Wołynia . Na jego czele stanął  [?] Wilczński „NN”, zob. A. Kunicki, Cichy Front. Wspomnienia szefa komórki wywiadu w oddziale „Osa”-“Kosa 30, KG Kedywu AK i kompanii Agat (późniejszy Parasol), wyd. 2. Warszawa-Kraków 2015, s. 30-33; Samodzielny Okręg Polesie [on-line] https://www.dws-xip.com/PW/formacje/pw2012.html [dostęp: 29.07.2022].

[43] W.J. Wiąk, op. cit., s. 334. Do zadań oddziału należało m.in. gromadzenie zaopatrzenia materiałowego dla oddziałów leśnych i dywersyjnych, zbieranie zapasów, przygotowywanie skrytek szycie mundurów, zob. Cz. Hołub, Okręg Poleski…, s. 92-95.

[44] Archiwum Fundacji gen. Elżbiety Zawadzkiej, J. Ostaniewicz, Relacja z mojej pracy konspiracyjnej…, k. 9-16; Samodzielny Okręg Polesie [on-line] https://www.dws-xip.com/PW/formacje/pw2012.html [dostęp: 29.07.2022].

[45] G. Mazur, Biuro Informacji i Propagandy SZP- ZWZ-AK (1939-1945), Warszawa 1987, s. 242-243.

[46] Samodzielny Okręg Polesie [on-line] https://www.dws-xip.com/PW/formacje/pw2012.html [dostęp: 29.07.2022].

[47] Komórka powstała po wybuch wojny niemiecko – sowieckiej z inicjatywy kpt. Włodzimierza Nawrockiego ps. „Bicz”, szefa komórki przerzutowej KG ZWZ-AK. Głównym zadaniem bazy był przerzut poczty i prasy konspiracyjnej oraz ludzi przez granicę na Bugu. Formalnie baza podlegała komendantowi Okręgu Polesie jednak w praktyce podlegała bezpośrednio komórce przerzutowej KG. Związane było to z faktem, że zajmowała się ona również obsługą Okręgu Wołyń a od marca 1944 r. także 27 WDP AK, Cz. Hołub, Okręg Poleski…, s. 103-104.

[48] Baza działała w Warszawie. Jej zadaniem było załatwianie wszelkich spraw dotyczących okręgu w poszczególnych komórkach KG AK, Samodzielny Okręg Polesie [on-line] https://www.dws-xip.com/PW/formacje/pw2012.html [dostęp: 29.07.2022].

[49] K. Krajewski, Na straconych posterunkach. Armia Krajowa na Kresach Wschodnich II RP, Kraków 2015, s. 462.

[50] Cz. Hołub, Okręg Poleski…, s.  107-108; K. Krajewski, Armia Krajowa na Polesiu…,  s. 540.

[51] Cz. Hołub, Okręg Poleski…, s.  108.

[52] Samodzielny Okręg Polesie [on-line] https://www.dws-xip.com/PW/formacje/pw2012.html [dostęp: 05.08.2022]

[53]  Cz. Hołub, Okręg Poleski…, s.  115-118; Obwód „Wierzba” Wysokie Litewskie i  okolice. Na podstawie relacji Antoniego Paszkiewicza „Narpela” opracowała Danuta Rapacka, „Komunikat Okręgu Poleskiego AK”,  2001, nr 1,   s. 12-18.

[54] K. Krajewski, Armia Krajowa na Polesiu…, s. 542. Zgodnie z wytycznymi KG AK komendant obwodu AK Prużana zdecydował się nawiązać kontakt z sowiecką partyzantką. Ok. 20 marca 1943 r. polska delegacja przybyła na umówione miejsce spotkania w rejonie wsi Szczerbowo. Niestety polscy delegaci zostali rozbrojeni a następnie zamordowani. Z rąk sowieckich partyzantów dowodzonych przez kpt. NKWD Jewgiena Afanasjewa zginęli por. Michał Wróblewski, Adela Wróblewska (jego zona), córka Adela Wróblewska, ppor. Zbigniew Hendrych oraz Władysław Jstrzębski – członek komendy obwodu Kosów Poleski. Cudem uratował się syn Wróblewskich Zbigniew, który ranny zdołał uciec swoim oprawcom, IPN, sygn. Ki 53/83, Cz. Hołub, Terror i eksterminacja…, k. 23.

[55] Samodzielny Okręg Polesie [on-line] https://www.dws-xip.com/PW/formacje/pw2012.html [dostęp 05.08.2022].

[56] Cz. Hołub, Okręg Poleski…, s. 126-128.

[57] Samodzielny Okręg Polesie [on-line] https://www.dws-xip.com/PW/formacje/pw2012.html [dostęp 05.08.2022].

[58] Cz. Hołub, Okręg Poleski…, s. 134.

[59] K. Krajewski, Armia Krajowa na Polesiu…, s. 543.

[60] Cz. Hołub, Okręg Poleski…, s. 135.

[61] Samodzielny Okręg Polesie [on-line] https://www.dws-xip.com/PW/formacje/pw2012.html [dostęp 05.08.2022].

[62] Archiwum Fundacji im. Gen. Elżbiety Zawadzkiej, sygn. 1107/WSK, H. Arciszewska- Jakubowska, Kobryń- Harcerstwo-Gimnazjum i dwóch okupantów lata IX 1939 – VII 1944, k. 21.

Cz. Hołub, Okręg Poleski…, s. 121-125.

[63] Samodzielny Okręg Polesie [on-line] https://www.dws-xip.com/PW/formacje/pw2012.html [dostęp 05.08.2022].

[64] W. Grabowski, Polska Tajna Administracja Cywilna (1940-1945), Warszawa 2003, s. 461-464.

[65] W. Jan Wysocki, Okręg Polesie, w: Operacja Burza i Powstanie Warszawskie 1944, pod red. K. Komorowskiego, Warszawa 2008, s.  239-240.

[66] IPN- BUIAD w Krakowie, sygn. 5321_15-22 sygn., Meldunek o wykonaniu planu Burza w okręgu twierdza, k. 1; A. Paczkowski, Ankieta Cichociemnego, Warszawa 1988, s. 220-228; Z. Gnat-Witeska, 30 Poleska Dywizja Piechoty Armii Krajowej, Pruszków 1993, s. 46-52.

[67] BJ, Archiwum Jerzego Polaczka,  przyb. 362/01, J. Polaczek, Epilog Burzy w okręgu polskim AK, b.p.

[68] W. Wiśniewski, Zan ostatni z rodu, Łomianki 2015,  s.  302-309.

[69] Z. Gnat-Witeska, op .cit., s. 57.

[70] AŚZŻAK, Cz. Hołub, Życiorys wojenny, k. 2.

[71] BJ, Archiwum Jerzego Polaczka, przyb. 362/01, M. Spiehowicz, „Burza” Polesie, k. 3.

[72] Ibidem, J. Kocoń, Wspomnienia z ostatniej wojny i partyzantki, k. 10; IPN- BUIAD w Krakowie, sygn. 5321, 15-22, Meldunek…, k. 2; E. Hull, op. cit., s. 191- 205;   W. Jan Wysocki, op. cit.,  s. 253-257.

[73]K. Krajewski, Armia Krajowa na Polesiu…, s. 555; Wnuk R., Atlas polskiego podziemia niepodległościowego 1944-1956. Instytut Pamięci Narodowej – Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, Warszawa-Lublin 2007, s. 24-25.

[74] L. Konikiewicz, op. cit., s.  32- 40

[75] E. Podniesińska, B. Wyczółkowska – Łotocka, Ślady pamięci o 30 Poleskiej DP AK, Biała Podlaska 2010,  s. 270-283;

Bibliografia

Archiwalia:

Archiwum Fundacji im. gen. Elżbiety Zawackiej:

Arciszewska- Jakubowska, Kobryń – Harcerstwo – Gimnazjum i dwóch okupantów lata IX 1939- VII 1944. sygn. 1107/WSK

Jadwiga Ostaniewicz, Relacja z mojej pracy konspiracyjnej w Brześciu nad Bugiem. sygn. 3318/WSK

Relacja Wandy Boruch.,  sygn. 1809/WSK

Józefa Swarcewicz, Moja działalność w AK,  sygn. 3320/WSK,.

Archiwum Wschodnie Ośrodka Karta

Aniszewski, W Janowie k/ Pińska pod okupacjami 1939-1944., sygn. II/ 1228/ 2 kn,

Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej – Delegatura w Kielcach:

Czesław Hołub, Terror i eksterminacja ludności polskiej na Polesiu w II wojnie światowej. sygn. 53/83

sekcja rękopisów BJ

Archiwum Jerzego Polaczka, teczka Polesie,   przyb. 362/01.

Literatura:

Hołub Cz., Okręg Polesie Armii Krajowej, w: Armia Krajowa Rozwój Organizacyjny, red. nauk. K. Komorowski, Warszawa 1996, s. 176-199.

Hołub Cz., Okręg Poleski ZWZ- AK 1939-1944: zarys dziejów, Warszawa 1991

Hołub Cz., Wśród bagien trzęsawisk i mgły, Stargard Szczeciński 1997

Hull E., Państwowość podziemna w relacjach cichociemnych. Wspomnienia wojenne z lat 1939-1944 ppłk, Henryka Krajewskiego, Toruń 2014.

Jędrzejewski S., Od Września do września, wyd. 2, Warszawa, 2015.

Konikiewicz L., Szlakiem nieposłusznych: dzieje Związku Obrońców Wolności i ich rodzin na Kresach Wschodnich w archipelagu GUŁag i w Stanach Zjednoczonych 1945-1997, Brześć – Lublin 1998.

Krajewski K., Armia Krajowa na Polesiu, w: Polacy na Białorusi od powstania styczniowego do XXI wieku. Traktat Ryski i jego konsekwencje dla Polaków i Białorusinów, monografia zbiorowa pod red. T. Gawina, t. 5, Warszawa 2021, s. 537-557.

Krajewski, Na straconych posterunkach. Armia Krajowa na Kresach Wschodnich II RP, Kraków 2015.

Krasucki S., Polesie, Bydgoszcz 1998.

Kunicki A., Cichy Front. Wspomnienia szefa komórki wywiadu w oddziale „Osa” – „Kosa 30” KG Kedywu AK i kompanii Agat (późniejszy Parasol), wyd. 2 Warszawa- Kraków 2015.

Obwód „Wierzba” Wysokie Litewskie i okolice; na podstawie relacji Antoniego Paszkiewicza „Narpela”, oprac. D. Rapacka, „Komunikat Okręgu Poleskiego AK”, 2001, nr 1, s. 12-20.

Podniesińska E., Wyczółkowska-Łotocka B., Ślady pamięci o 30 Poleskiej DP AK, Biała Podlaska 2010.

Wiąk W. J., Struktura Armii Krajowej. Warszawa 2003.

Wnuk R., Za pierwszego Sowieta. Polska konspiracja na Kresach Wschodnich II Rzeczpospolitej (wrzesień 1939-czerwiec 1941), Warszawa 2007.

Netografia:

Kedyw Okręgu Polesie AK [on-line] https://www.dws-xip.com/PW/formacje/pw2024.html

Samodzielny Okręg Polesie [on-line] https://www.dws-xip.com/PW/formacje/pw2012.html